poniedziałek, 2 grudnia 2013
Reprezentacja polski
Sierra Leone, Burkina Faso czy Uzbekistan należą do grona tych państw, których położenie 90% z nas określi jako: „no, gdzieś tam…” Oprócz członkostwa w elitarnym klubie „no, gdzieś tam…” rzeczone kraje ostatnio dołączyły również do grona państw, których reprezentacje piłkarskie znajdują się wyżej w rankingu fifa niż nasza. Jeżeli dodam, że nasze orły czują na plecach oddech Trinidadu i Tobago, to muszę przyznać że rywalizacja w trzeciej zakładce na stronie fifa.com nabiera rumieńców.
A teraz będzie tylko gorzej i gorzej…i dużo, dużo zabawniej. Im niżej jesteśmy w rankingu tym będziemy mieli silniejszych przeciwników w kolejnych turniejach. Z drugiej strony, im mniejsze oczekiwania, tym większe niespodzianki. Już widzę euforyczne obchody dnia w którym polska reprezentacja, dzięki zwycięskim remisom (z rezerwami europejskich średniaków) spektakularnie przeskoczy w rankingu Togo lub znane ze swoich piłkarskich tradycji Zjednoczone Emiraty Arabskie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz